Warzywną, smaczną atmosferę wyczarowali w szkole trzecioklasiści prezentując wiersz Jana Brzechwy pt. „Pomidor” w wersji śpiewanej. Zapach świeżych pomidorów niemal czuć było w powietrzu, gdy usłyszeliśmy pierwsze wersy piosenki. Świetnie bawiliśmy się słuchając opowieści o panu pomidorze i oburzaliśmy się razem z fasolą, grochem, rzepą i wszystkimi warzywami. Retoryczne pytanie „Jak pan może panie pomidorze?” skutecznie sprawiło, że pan pomidor „spadł wprost ze swojej tyczki do koszyczka ogrodniczki”. Dziękujemy za świetną, wspólną zabawę.
Polska Szkoła Dublin 15
im. Konstancji i Kazimierza Markiewiczów
Granice mojego języka
to granice mojego świata
Ludwig Wittgenstein